Ciągle pytam siebie, ciągle pytam moich znajomych, którzy
już się poddali lub którzy jeszcze trwają. Jak możemy cofać się w rozwoju,
kiedy cała Europa prze do przodu? Jak możemy tak bardzo nienawidzić Rosjan, a
coraz bardziej się do nich zbliżać?
Polska jest krajem przepełnionym nienawiścią, rasizmem i
stereotypami. To co ludzie wypisują w internecie na teat imigrantów aż nie
mieści się w głowie. Ale polska nienawiść nie dotyczy tylko obcokrajowców,
ludziach z innych kultur czy rasy. My siebie wzajemnie też tak naprawdę
nie lubimy, ale się do tego nie przyznajemy. Bo jak nazwać to, że każdy wie
najlepiej co powinnaś zrobić ze swoim życiem? Jak nazwać to, że kiedy
osiągnęłaś sukces, ludzie od razu doszukują się oszustwa, znajomości lub zwykłego
farta? Jak nazwać to, że każdy ocenia cię według siebie zamiast próbować
zrozumieć twoje zachowanie? Dlaczego w Polsce bycie pewnym siebie jest
praktycznie jednocznaczne z byciem aroganckim?
Polsko, skąd w Tobie tyle zawiści? Dokąd zmierzasz, dokąd
idziesz, czego chcesz?