Od pewnego czasu chodzi za mną tatuaż. Jako że mój tatuaż musi coś oznaczać, chcę wytatuować sobie klatkę i ptaka. Klatka powinna być otwarta, a ptak powinien odlatywać, ale ten tatuaż też mi się strasznie podoba. Miałoby to symbolizować wyzwolenie się z tych wszystkich zahamowań, którymi kieruję się na codzień. Nie robię wielu rzeczy, na które mam ochotę,bo zawsze mnie coś powstrzymuje: co pomyślą inni ludzie, stereotypy, uprzedzenia, strach. Z jednej strony chciałabym go mieć w widocznym miejscu, żeby zawsze móc na niego spojrzeć i przypomnieć sobie, o symbolizuje, ale z drugiej strony na łopatce wygląda prześlicznie.
Co myślicie?
A ja ciągle czekam na te owoce (patrz: pkt 10 z dnia 31 stycznia 2014)- proszę o nazwę, opis i zdjęcie. Dostawa może być później :)
OdpowiedzUsuńoj!! Ja też myślę o tatuażu (mam już jeden) i myślę dokładnie o ptaku, na łopatce. ale ja już znalazłam wzór. Tak samo jak piszesz - ma symbolizować wyzwolenie itd. Ale ta symbolika "przyszła" do mnie dopiero na emigracji. Ma symbolizować wolność. i takie tam różne... Ja jestem ZA!! :D
OdpowiedzUsuń