piątek, 17 czerwca 2016

nie bój się zmian!

Każdego dnia uczę się, że nie warto robić planów. Może w innych zawodach, w innych sposobach na życie, u innych osób, życie jest bardziej przewidywalne, ale ja ciągle jestem zaskakiwana nieoczekiwaną zmianą planów. I im cześciej te zmiany się pojawiają, im więcej razy przyszło mi zmierzyć się z tymi zmianami, tym lepiej uczę się z nimi radzić.
Moim planem na lato było 8 tygodni w Dublinie, potem tydzień podróżowania i powrót do Pragi. Dzisiaj otrzymała maila, że są w stanie zatrudnić mnie tylko na 5 tygodni. Nie jest to pierwszy raz, kiedy tak się przydało, ot taka natura letnich obozów językowych. Ale doskonale pamiętam, kiedy taka sama sytuacja miała miejsce 4 lata temu. Wtedy byłam wściekła, wysyłałam oburzone maile, szukałam nowej pracy na sierpień. Dzisiejszy mail zastał zupełnie inną reakcję. Gdzieś tam w duszy ucieszyłam się, że będę miała więcej czasu za zwiedzenie Irlandii, o której przecież marzyłam latami. Będę miała czas na odwiedzenie rodziny Dave'a i zwiedzenie z nimi miejsc w Anglii, o których rozmawialiśmy w zimę. Będę miała okazję spotkać się z moja koleżanką, którą poznałam w Brazylii, która jest dla mnie wielką nauczycielską inspiracją.
Nieoczekiwane zmiany zawsze będą się zdarzały. Skupmy się jednak na pozytywach, starajmy się znaleźć dobre rozwiązania i to, czego tak naprawdę chcemy. Bo czy to co zaplanowałeś było napewno tym, co tak naprawdę chciałeś? W moim przypadku okazało się, że jednak ta nieoczekiwana i niechciana z początku zmiana okazała się tym, co chciałam od samego początku.

3 komentarze:

  1. Podobno nie ma przypadków! Odpoczywaj i korzystaj kochana! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Od ilu lat masz pierwsze wolne? Wg moich obliczeń od 4. NAJWYŻSZY czas trochę zwolnić. Oczywiście, żeby potem dalej biegać :)
    Mocno pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak nam coś pokrzyżuje plany, to z początku jesteśmy niezadowoleni, ale często potem się okazuje, że ta zmiana dzieje się po coś. I w rezultacie spotyka nas coś fascynującego. W pracy zawsze mi powtarzali, że plan ma być elastyczny ;)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń